„Legendy starego Krakowa” – czy Smoka zatłukli?

Nie wiem jakim sposobem ta książka znalazła się w naszym domu. Być może mój brat kiedyś dostał, może  przyniosły krasnoludki (nie mylić z Krasnoludami - topory raczej bym zauważyła), albo sama przyszła.  Tak czy inaczej, odnalazły ją wszędobylskie łapki mojego syna, a odkąd znalazły, to puścić nie chcą (co nawet widać na załączonym obrazku). Książka … Czytaj dalej „Legendy starego Krakowa” – czy Smoka zatłukli?